21 listopada 2015

ZA DARMO- PRAWO DZIAŁANIA


Prawo Przyciągania i Prawo Inkubacji, o których pisałem poprzednio, pokazywały zdolności naszego umysłu do przyciągania oczekiwanych rezultatów jakie mają się pojawić w naszym życiu.
Zdolność umysłu do selekcjonowania sytuacji i koncentracji na tematach, które są dla niego istotne prowadzi nas do tego, że po jakimś czasie od „zasiania ziaren rezultatów” pojawiają się na naszej drodze osoby, sytuacje i okoliczności, które są odpowiedzią umysłu na oczekiwania. Przejawia się to tym, że „nieoczekiwanie” spotykamy trenera osobistego, po tym jak na serio planujemy zadbać o swoją sylwetkę, albo „wpada nam w oko” książka o podróżach, gdy planujemy nową wyprawę zagraniczną. Może też zdarzyć się sytuacja, w której ktoś zaproponuje nam pracę zleconą, kiedy pragniemy zwiększyć nasze dochody. Prawa: Przyciągania i Inkubacji  nie stworzą jednak trwałych rezultatów bez trzecie ważnego elementu-  DZIAŁANIA.  Możemy „przyciągnąć’ do naszego życia nowe okoliczności, ale gdy to się stanie, czeka nas test, który można streścić pytaniem:
 Czy na prawdę jesteśmy gotowi na nowe rezultaty?
Nowe rezultaty wymagają PODEJMOWANIA DZIAŁANIA, a to naraża nas na DYSKOMFORT. Dlatego sporo osób przestaje działać, lub w ogóle nie podejmuje działań, bo boją się wyjść ze STREFY KOMFORTU.
Dlatego spotkany trener osobisty nie zaciągnie nas na siłownię jeśli sami się tam nie zaprowadzimy.  Znaleziona książka o wymarzonym kraju, nie kupi za nas biletu lotniczego i nie spakuje plecaka na drogę. Nowa propozycja pracy nie zaciągnie nas do działania jeśli nie przełamiemy oporów przed robieniem czegoś nowego.
Pamiętam, że zawsze kiedy dostawałem nowe propozycje pracy, gdy pojawiały się nowe wyzwania zawodowe, albo prywatne, to tuż po tym odczuwałem naturalny lęk o to, „jak sobie poradzę.” Tak było zawsze, gdy pierwszego dnia jechałem obejmować nową posadę w firmach, w których pracowałem, tak było gdy robiłem pierwsze wykłady na uczelni, w zakładach pracy, podczas konferencji, seminariów, kongresów. Bardzo się denerwowałem, gdy pierwszy raz sam zostałem na cały dzień sam w domu z moją starszą córką, kiedy była niemowlakiem. W takich sytuacjach, kiedy masz pierwszy raz zrobić coś całkiem nowego, odczuwasz całym sobą prostą prawdę, że:
WIEDZIEĆ O TYM JAK COŚ ZROBIĆ, A ROBIĆ TO, TO ZUPEŁNIE INNY SPOSÓB DOŚWIADCZANIA SIEBIE I SWOICH EMOCJI.
PRAWO DZIAŁANIA mówi, że trwałe rezultaty naszych oczekiwań, pojawiają się wtedy, gdy działamy.
Jak mówił Seneka „umiejętność robienia czegoś bierze się z robienia tego”. Tak więc działanie przenosi w nas z rzeczywistości pragnień i oczekiwań w rzeczywistość rezultatów i sukcesów.
Zdolność do działania jest kolejną umiejętnością, którą możemy podejmować ZA DARMO, gdyż obejmuje ona wykorzystanie naturalnych zdolności naszego umysłu.
Dzisiejszy wpis kończy mój cykl pt. „ZA DARMO”. Zapraszam Czytelników na mój kolejny wpis  z początkiem grudnia -  po powrocie z urlopu.


18 listopada 2015

ZA DARMO – PRAWO INKUBACJI

Jedną z cnót jest cierpliwości. W świecie szybkich zmian oczekujemy szybkich rezultatów działań. Gdy woda szybko pojawia się w odkręconym kranie, albo żarówka świecie się tuż po uruchomieniu wyłącznika prądu doświadczamy poczucia, że możemy mieć natychmiastowy wpływ na to co dzieje się w naszym  życiu. Szybki  rezultat pojawia się jednak wtedy, gdy otwieramy dostęp do czegoś co istnieje. Cierpliwość zaczyna być cnotą, gdy czekamy na owoce, które dopiero kiełkują w świecie naszej wyobraźni, by za jakiś czas wzrosnąć, zakwitnąć i dojrzeć.
Prowadzenie biznesu, odbywanie treningów, nauka języka wymaga czasu, który jest potrzebny do tego, aby powstało coś zupełnie nowego – dojrzały owoc naszych działań. Może być nim odpowiednio– dobrze prosperująca firma, wysportowana sylwetka połączona z oczekiwaną masą ciała, albo dobrze opanowany język obcy.
Szkopuł w tym, że dla każdego człowieka ten proces może trwać różną ilość czasu i wymagać bardzo różnego poziomu zaangażowania. Udany biznes zależy od zaangażowania, wiedzy o rynku, posiadanym zapleczu finansowym, osobach z którymi go się robi i od dziesiątków innych czynników. Uzyskanie odpowiedniej masy ciała i sylwetki zależy od intensywności treningów, wieku, wydolności organizmu i kilkunastu innych elementów. Podobnie z nauka języków obcych – jej skuteczność determinują różne czynniki.
Cierpliwość nauczyliśmy się zachowywać wtedy, kiedy wiemy jaki czas jest potrzebny od poczęcia do narodzin. Naturalne zasiewy i zbiory plonów, poczęcie i narodziny potomstwa, nie wywołują na ogół zniecierpliwienia, bo zarówno rolnik jak i rodzic wie, po jakim czasie można się spodziewać narodzin nowego życia. Ale, gdy podejmujemy nowe twórcze dzieła, tak na prawdę nie wiemy kiedy ujrzymy owoc naszych działań.
Prawa natury działają tak samo dla całego Wszechświata. Prawo Inkubacji mówi, że każde ziarno posiada swój czas na wzejście. Jaki ? To jest tajemnica, która dojrzewa wraz z naszą cierpliwością, tak długo, jak potrzeba, żeby wydać owoce.
Jeśli cała natura działa tak samo, to znaczy, że rezultaty pojawią się na pewno, ponieważ my  też jesteśmy ZANURZENI  w NATURZE

Skoro Prawo Przyciągania mówi, że siły natury powodują przyciąganie do naszego życia sytuacji zgodnych z naszymi głębokimi pragnieniami, a Prawo Inkubacji daje nam naturalną gwarancję, że zasiane ziarna z pewnością wzejdą w procesie inkubacji za jakiś czas, to co jeszcze jest potrzebne do zaistnienia rezultatu w postaci owocu? O tym w kolejnym wpisie ….


14 listopada 2015

ZA DARMO – PRAWO PRZYCIĄGANIA


Prze całe lata tkwiłem w przekonaniu, że sporo rzeczy wokół mnie dzieje się nie sprawiedliwie. Uważałem tak wtedy, kiedy doświadczałem, albo byłem świadkiem wspaniałych sukcesów znanych mi osób, które moim zdaniem na to  nie zasługiwały. Niesprawiedliwe było dla mnie doświadczanie cierpienia bliskich, lub łamanie podstawowych zasad współżycia międzyludzkiego w jakich się wychowałem. To poczucie nie sprawiedliwości wynikało stąd, że obserwowane sytuacje oceniałem bardzo powierzchownie, dostrzegając ich skutek, a nie patrząc na przyczynę.

Zupełnie zmieniłem swoje postrzeganie wydarzeń i zachowań osób, kiedy uświadomiłem sobie, że żyjemy w świecie, w którym rządzą trzy prawa decydujące o przyczynie i skutkach: PARWO PRZYCIĄGANIA, PRAWO INKUBACJI, PRAWO DZIAŁANIA.

Te prawa wspólnie wpływają na tworzenie się scenariuszy wokół nas, zarówno w naszym osobistym świecie doświadczeń, jak i w całych społeczeństwach, zamieniając przyczynę w skutek. Dzisiaj o pierwszym prawie - PRAWIE PRZYCIĄGANIA.

Od czasu odkryć Alberta Einsteina dotyczących postrzegania świata materialnego w oparciu o teorię względności,  naukowcy stworzyli nowy paradygmat funkcjonowania  świata. W uproszczeniu, wygląda on tak:

ŚWIAT FIZYCZNY SŁAKADA SIĘ Z ATOMÓW

ATOMY SKŁADAJĄ SIĘ Z ENERGII

ENERGIA SKŁADA SIĘ ZE ŚWIADOMOŚCI

Niefortunna pomyłka ludzkości, która została zakomunikowana światu słowami: „byt kształtuje świadomość” została obalona naukowo.

Dzisiejsi fizycy i astrofizycy badając mechanizmy rządzące wszechświatem z pokorą przyznają:

„Rzeczowemu z natury fizykowi trudno pogodzić się z myślą, że substancja będąca podłożem wszystkiego, co istnieje, ma charakter mentalny”- twierdzi Artur Eddington- astrofizyk.

James Jeans-brytyjski fizyk ujmuje to tak: „Strumień wiedzy zmierza w kierunku rzeczywistości poza mechanicznej; Wszechświat zaczyna przypominać bardziej wielką myśl niż wielką maszynę. Umysł już nie sprawia wrażenia przypadkowego intruza w królestwie materii (…) powinniśmy raczej sławić go jako twórcę i władcę owego królestwa”.

Albert Einstein mawiał: „Jedyną instancją rządzącą cząstką jest pole”.

Tak więc wszystko, co dzieje się w naszej rzeczywistości materialnej, zostało „zasiane” jako odpowiedź na nasze myśli, pragnienia i oczekiwania, które zagościły w naszych umysłach jakiś czas temu. Sukces indywidualny, czy zbiorowy jest pochodną mentalnego strumienia świadomości, który został poszczony w pole energii w celu późniejszej materializacji.

Konsekwencją takiego stanu wiedzy jest to, że to JA jestem kierowcą swojego życia i każdy CZYTELNIK tego tekstu, w swoim wymiarze  również. W takiej sytuacji zrzucanie odpowiedzialności za rezultaty w swoim życie na innych jest aktem BRAKU ODPOWIEDZIALNOŚCI za  korzystanie z BEZPŁATNEGO PRAWA PRZYCIĄGANIA.

Pomijanie naszego udziału w tworzeniu rzeczywistości wokół nas tworzy wzorzec ofiary. Od ofiary nic nie zależy, bo ofiara jest skazana na rezultaty, na które nie ma wpływu. Z drugiej strony świadome przyjęcie odpowiedzialności za rezultaty w naszym życiu, daje niesłychany powód do dumy z tego czego doświadczamy. Odkrywamy, że nie ma w życiu przypadków, bo wszystko jest efektem naszego STRUMIENIA ŚWIADOMOŚCI kierowanego w POLE ENERGII.

W poprzednim wpisie wzmiankowałem o zdolności naszego umysłu do selekcjonowania informacji, w celu przyciągania do niego tych, które uznaliśmy za istotne. Nasza zdolność do tworzenia rzeczywistości jest olbrzymia i dotyczy ona zarówno rzeczy wspaniałych, jak i przykrych.

Kiedy odkryłem PRAWO PRZYCIAGANIA zacząłem postrzegać rezultaty jakie pojawiają się w życiu bliskich mi osób, jako rezultat sposobu myślenia i ugruntowanych podświadomych indywidualnych wzorców. Uświadomiłem sobie, że nie ma przypadków, bo każda głębsza emocja wspierana przez sposób myślenia skutkuje tym, co psychologowie nazywają SAMOSPEŁNIAJĄCĄ SIĘ PRZEPOWIEDNIĄ.

W lutym publikowałem na blogu prace japońskiego naukowca Masaru Emoto, który badał rezultaty wypowiadanych myśli i słów Analizatorem Rezonansu Magnetycznego. Te badania pokazały, że istnieje związek pomiędzy przyczyną (słowa, myśli, emocje), a rezultatami (kształty kryształków wody pobranej w miejscach, w których te słowa zostały wypowiadane).

PRAWO PRZYCIĄGANIA nie weszło jeszcze do oficjalnego systemu nauczania, a media głównego nurtu konsekwentnie pomijają jego istnienie szerząc BRAK ODPOWIEDZIALNOŚCI  własnej jako wartość. Nie dziwi mnie więc, że  w postawach sporej części ludzi dominują roszczenia, szukanie winnych. Postawa która głosi, że „nam się coś przytrafia” widoczna jest też w wielu systemach religijnych, które odwołują się do zewnętrznego sprawstwa w naszym życiu. Bóg karzący, srogi i mściwy stał się wytłumaczeniem dla nieszczęść, tragedii i osobistych porażek. Łatwo jest powiedzieć „Bóg tak chciał” kiedy coś nie idzie po naszej myśli, ale trzeba pamiętać, że gdy coś osiągniemy, sukces będzie smakował  inaczej, gdy zobaczymy w nim rezultat własnej konsekwencji w myśleniu i działaniu. Zwolnienie Pana Boga z odpowiedzialności za nasze życie, może być największym aktem dziękczynienia za DAR WOLNEJ WOLI jaki od  Niego otrzymaliśmy.

PRAWO PRZYCIAGANIA pokazuje, że skutki, których doświadczamy rodzą się znacznie wcześniej w naszych umysłach. Napoleon Hill ujął to tak: „Poszukujesz magicznego klucza, który otworzy wrota do źródła mocy i władzy. A przecież trzymasz ten klucz w rękach i możesz go użyć w chwili, kiedy opanujesz własne myśli”.

W następnym wpisie będzie więcej o PRAWIE INKUBACJI.

















11 listopada 2015

ZA DARMO – system RAS

Nasz mózg coraz bardziej fascynuje naukowców. Ich odkrycia mogą być doskonałym materiałem do pracy nad sobą. Żeby skorzystać z efektu NEUROPLASTYCZNOŚCI  UMYSŁU,  o którym pisałem ostatnio na blogu, warto poznać jak najwięcej  innych możliwości jego działania. Dzisiaj o działaniu SYTEMU  RAS- części mózgu zwanej siatkowym układem aktywującym.
System RAS zabezpiecza nasz umysł przed „inwazją informacji”. Naukowcy odkryli, że nasz mózg przetwarza ponad 400 miliardów informacji na sekundę. My jesteśmy w tym czasie świadomi „jedynie” 2000 informacji.  To co „widzimy”, a czego „nie widzimy” zależy właśnie od sprawności działania tego układu.  John Assaraf i Murray Smith - pasjonaci zdolności umysłowych człowieka -w książce pt. ”Odpowiedź” pokazują między innymi to, jak działa ten system.
RAS, to termin naukowy, określający sieć ścieżek nerwowych u podstaw mózgu, łączącą rdzeń kręgowy, móżdżek i kresomózgowie. Działa ona jak swoisty filtr, dla istotności informacji płynących do nas ze świata zewnętrznego. Dzięki tej funkcji umysł „zbiera” te informacje, które są dla nas istotne.
System RAS powoduje, że właśnie „nam się coś przytrafia”.  To może być spotkanie „odpowiedniej” osoby, której szukamy  do pracy w naszej firmie, albo natrafienie „na odpowiednią” książkę wśród tysięcy innych w księgarni. To może być też poznanie kogoś na przyjęciu, kto właśnie wie na temat tego, co nas interesuje, albo zna kogoś, kto może nam pomóc w osiągnięciu jakiegoś naszego celu.
System RAS można przyrównać do działania olbrzymiej wyszukiwarki informacyjnej. Gdy  wpisujemy określoną frazę i naciśniemy klawisz „wchodź’ pojawia się nam cały ciąg informacji zgodnych z naszymi poszukiwaniami. Wystukiwanie słów i czekanie na rezultat poszukiwań zabiera kilka sekund, zanim pojawi się odpowiedź. Nasz umysł robi to znacznie szybciej.
To właśnie system RAS powoduje, że wszystkie „przypadkowe” zdarzenia przestają być przypadkiem. Są jedynie odpowiedzią na  nasze indywidualne potrzeby, zagadnienia i emocje, których poszukujemy.
 „Przypadek to pseudonim którego  używa Pan Bóg, chcąc pozostać incognito”. Powiedzenie to przypisywane szwajcarskiemu pastorowi ewangelickiemu Albertowi Schweitzerowi powstało w czasach, gdy nauka nie znała jeszcze umysłowego systemu RAS, który pomaga przyciągać do naszego życia zdarzenia, które są pochodną naszych oczekiwań.
Umysł pomaga nam materializować nasze najskrytsze pragnienia, stąd warto się troszczyć o jakość naszych myśli, słów i emocji, które „podłączamy” do obserwowanych zdarzeń. Tak przygotowany wzorzec dostaje do realizacji nasz indywidualny  system  RAS. Przyciąga do naszego, życia to co chcemy, żeby się zdarzyło i jednocześnie  chroni nas przed informacjami dla nas nieistotnymi.





07 listopada 2015

ZA DARMO – NEUROPLASTYCZNOŚĆ

Medycyna podobnie jak fizyka kwantowa w ciągu ostatnich lat dokonała olbrzymiego skoku w rozpoznaniu funkcji naszego umysłu. Największym odkryciem neurologii ostatnich lat jest NEUROPLASTYCZNOŚĆ mózgu.
Dotychczasowy pogląd jaki mieli naukowcy głosił, że ludzki mózg w okresie dojrzewania człowieka kończy proces neurogenezy, czyli podział komórek nerwowych, który tworzy nowe komórki nerwowe. Stary pogląd uznawał, że tworzenie nowych komórek nerwowych  przebiega intensywnie w okresie rozwijania się umysłu dziecka, a potem spowalnia, by zakończyć się w okresie dojrzewania.
Rozumienie to pokazywało umysł człowieka jako ukształtowany  „na sztywno”,  czego konsekwencją jest to, że ocena nas samych, otaczającego świata, tego kim jesteśmy i jak postrzegamy świat determinuje, to jak widzimy nowe doświadczenia.
Odkrycie neuroplastyczności możliwie było wraz z wykorzystaniem techniki skanu mózgu w czasie rzeczywistym. Taki obraz pokazał, że połączenia neuronowe w w naszym mózgu tworzone są ciągle pod wpływem doświadczeń i obserwacji poczynionych przez nas podczas życia.
Całe myślenie o ukształtowanym mózgu dorosłego człowieka wraz z okresem dojrzewania,  naukowcy musieli wyrzucić do kosza na zużytą wiedzę, bo nowa prawda pokazała, że:
PROCES NEUROGENEZY TRWA PRZEZ CAŁE ŻYCIE CZŁOWIEKA.
Co więcej naukowcy odkryli, że każda nowa informacja, która nasz mózg rejestruje,  nową sytuacja, albo doświadczenie, czy snujemy  rozmyślanie, konsekwencja tego jest to, że  powstaje w naszym mózgu nowe połączenie nerwowe. Średnio w życiu mózg ludzki jest wstanie stworzyć tyle połączeń ile wynosi liczba 1 z SZEŚCIOMA MILIONAMI ZER.
JEŚLI TERAZ TEN TEKST WPROWADZIŁ CIĘ W ZDZIWIENIE, TO WŁAŚNIE DOŚWIADCZASZ JEDNEJ Z TYCH OPERACJI W SWOIM UMYŚLE. 
Neuroplastyczność mózgu pozwala na odtwarzanie tych informacji w dowolnej chwili, bo zapisy naszych doznań zmysłowych odbywają się poza nasza świadomą kontrolą, gdyż „lądują w podświadomej części naszego umysłu.
Nasze całe doświadczenie życiowe, przeżycia i środowisko, które nas ukształtowało nie jest naszym biernym ograniczeniem, lecz jedynie sumą nas samych na dana chwilę.
Naukowcy odkryli też, że sami możemy skasować nasz kod genetyczny i stworzyć nowy poprzez dotarcie do centrum zarządzania naszym umysłem, gdzie mieszczą się wzorce naszych postaw i zachowań.
Neuroplastyczność jest dla nas wspaniałym darem, który przez naukę został rozpoznany dopiero na początku XXI wieku. Dzięki niemu możemy trwale wpłynąć na rezultaty naszego działania i zastąpić stare poglądy nowymi tworząc jakby nowe „okablowanie neuronowe” naszego umysłu.
O tym jak to zrobić więcej w następnym wpisie.

04 listopada 2015

ZA DARMO - KONCENTRACJA

Kiedy byłem dzieckiem i miałem 6 lat zbierałem stare śrubki, nakrętki, a także różnokolorowe kryształki. To była druga połowa lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia i dla sześciolatka takie skarby w epoce bez FB, You Tube, Scype, czy smartfonu były ciekawym odkryciem. Przedmioty codziennego użytku potrafiły nas zainteresować i stanowić dla nas obiekt doświadczeń i dziecięcej fascynacji.
Pewnego słonecznego dnia, o kilka lat starszy ode mnie kolega pokazał nam, że jest takie szkło, które potrafi koncentrować w sobie wiązkę światła w tak silny strumień, że można nim zapalić trawę, papier, albo zapałkę. To była LUPA.
Po kilku dniach każdy z nas wychodził na podwórko z mniejsza, lub większą lupą i bawiliśmy się w małych władców światła. Najbardziej bolesnym eksperymentem było kierowanie wiązki światła na skórę, co po pewnym czasie wywoływało nieprzyjemne swędzenie, a potem ból. Eksperymenty z lupą pokazały, że są siły, które mogą gromadzić rozproszone strumienie energii w jednym miejscu. Później, będąc już uczniem, dowiedziałem się o tym, że istnieje laser, który z łatwością może przecinać stal.
Teraz po latach wiem, że podstawowym narzędziem do zapanowania nad swoimi rezultatami jest KONCENTRACJA. To umiejętność wyłączenia się z tego co niepotrzebne, zbędne i rozpraszające i SKUPIENIE SIĘ na tym co ważne, potrzebne i istotne, żeby stało się to, czego chcemy.
Koncentracja działa zarówno w długim, jak i krótkim terminie. Korzystając z koncentracji możemy sprawnie wykonać drobną czynność jak napisanie sms-a, zrobienie zdjęcia, albo bezpieczne zaparkowanie samochodu. Koncentracja pozwala też precyzyjnie zaplanować harmonogram działań, potrzebnych na realizację poważnych zadań biznesowych czy osobistych i jednocześnie realizować się w wielu rolach życiowych: rodziców, przedsiębiorców lub pracowników, przyjaciół.
Gdybym miał wskazać umiejętność, która bezpośrednio wpływa na jakość osiąganych rezultatów w naszym życiu, to z pewnością jest to koncentracja. Jej efektem jest doprowadzanie spraw do końca.
Poświęcenie sprawie odpowiedniego zaangażowania przypomina ustawienie szkiełka lupy dokładnie tak, żeby strumień światła kierowany był w odpowiednim miejscu na materiał. Koncentracja wymaga odpowiedniego czasu na rezultat- wywołanie przez wiązkę energii widocznych zmian w materiale poddawanym obróbce. Gdy lupa zostanie nieopatrznie ustawiona pod innym katem, albo w mniejszej, lub większej odległości od niego, cały proces trzeba powtórzyć, żeby znów ODPOWIEDNIO SKUPIĆ ENERGIĘ.
W naszej codziennej aktywności rozproszeniem od skutecznego działania może być rozrywka, zaległości, które w tym momencie „nagle” „zmuszają nas” do robienia czegoś innego. To mogą być też nie planowane okoliczności, które pojawiają się w życiu i trzeba umieć im stawić czoła kierując na nie uwagę.
Żeby dobrze korzystać z bezpłatnego narzędzia koncentracji, koniecznie warto zadbać o to, żeby unikać zaległości i jak najwięcej PLANOWAĆ, czyli zarządzać rezultatami naszego życia. Koncentracja wymaga też cierpliwości i wytrwałości.

Natura wyposażyła nas bezpłatnie w koncentrację - cudowną umiejętność, która decyduje o jakości i sposobie wykorzystania naszego czasu. Pomaga też szybciej zamieniać naszą wiedzę w rezultaty i pomaga nam odnaleźć się w świecie, w którym ciągle przyciągana jest nasza uwaga.