Pewnie setki razy słyszeliście zdanie, które zaczyna
się od słów: „miałem kiedyś taki pomysł….”. Każdy miał kiedyś jakiś pomysł i
każdy może mieć tysiące kolejnych.
Ta możliwość związana jest z naszym DAREM WYOBRAŹNI.
Wyobraźnia jest zdolnością do widzenia rzeczy, które w rzeczywistości
materialnej nie istnieją, ale możemy je wyświetlić w naszym umyśle.
Możemy wyobrazić sobie, że jesteśmy zdrowi, bogaci, że
prowadzimy własną działalność gospodarczą, że jesteśmy dyrektorem dużego przedsiębiorstwa,
albo tancerzem w najlepszej grupie tanecznej na świecie. Wyobrazić możemy
też sobie negatywny obraz siebie. Używamy wyobraźni tak jak chcemy. To nasz bezpłatny DAR, z którego możemy korzystać
za pomocą naszej świadomości.
Albert Einstein wykorzystywał wyobraźnię do robienia
eksperymentów myślowych, które dały początek teorii względności i wielu innych
jego prac naukowych. Mnóstwo moich znajomych wymyślało i wymyśla nowe
przestrzenie myślowe i zagospodarowuje w ten cudowny sposób, że gdy o nich
opowiadają, stają się nieomal jak żywe.
Wyobraźnię wykorzystują artyści, przedsiębiorcy,
twórcy, sportowcy, aby zobaczyć siebie w określonej roli już teraz.
Najnowsze badania naukowe pokazują, że wyobraźnia (
wizja, twórczość) wsparta emocjami tworzy w kwantowym świecie początek
materialnego bytu, który się zmaterializuje w przyszłości.
Wyobrażanie daje nam poczucie wolności dostępnej w
najbliższym otoczeniu naszego umysłu.
Łatwość w korzystaniu z wyobraźni najbardziej widoczna
jest u dzieci. Niestety w czasie procesu edukacji „odkrywają” one,
„wyjątkową” „zdolność” otaczającego świata do pozbawiania ich
„złudzeń.” Słyszą „to nie dla ciebie”, lub „wybij to sobie z głowy”, albo „masz
ciągle głowę w obłokach.” Wybijając więc sobie z głowy, wspaniałe myśli o
swojej przyszłości, przestają tworzyć swój obraz na miarę swoich
marzeń. Z tego powodu 95 % neuronów wyobraźni twórczej w mózgach, znika u
sporej grupy osób tuż po trzydziestce.
Szkolne wyciszanie wyobraźni, poprzez wymuszane
formatowania umysłów na jedynie właściwą wiedzę, jest szkodliwe społecznie i
zupełnie nie naturalne. Dzieci zadają setki pytań, bo chcą dostać
satysfakcjonującą odpowiedź na to co im „chodzi po głowie”. „Cudem”
edukacji jest to, że po jakimś czasie dzieciom już nic nie chodzi po głowie, bo
wyczuwają,że zadawanie kłopotliwych pytań jest bez sensu- przecież wszystkie
odpowiedzi są w podręcznikach.
Wyobraźnia staje się ofiarą procesu dorastania.
Wierząc,że coś jest niemożliwie niszczymy nasz DAR WYOBRAŹNI.
Mark Zuckerberg, albo Jan A.P. Kaczmarek i
miliony innych mniej rozpoznawalnych twórców codziennie pokazują światu jak
bardzo wyobraźnia jest potrzebna do tego, żeby samodzielnie osiągać spełnienie.
Krytykowanie czyiś poglądów, w tym wyobraźni jest
obecnie powszechna (wystarczy być na Facebook, żeby tego doświadczyć, albo
oglądnąć). Stąd tak wiele osób wybiera spokój, stabilizację i nie narażanie
się, żeby uniknąć przykrych konsekwencji konfrontowania się z innymi poglądami.
Zachęcam moje córki do tworzenia w swoim umyśle swojej
przyszłości i sam cały czas to robię. Mnóstwo moich marzeń i marzeń członków
mojej rodziny zostało już zmaterializowane i teraz czas na kolejne. Albert
Einstein mawiał: „Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.” To prawda, bo wiedza
jest dzisiaj dostępna dosłownie za dotknięciem palca, a wyobraźnia wymaga
uruchomienia własnej aktywności i odwagi zobaczenia w swoim umyśle czegoś,
czego jeszcze nie ma w materialnym świecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz