„Wiara”
w powszechnym rozumieniu odnosi się do relacji, jakie nawiązujemy z Bogiem.
Wiara stała się pojęciem religijnym, a jej sens i rozumienie został
pozostawiony Kościołom i kapłanom. Pisząc dalej o wierze nie mam na myśli wiary
w Boga, czy naszego stosunku do Boga. Chodzi mi o wiarę polegającą na uznaniu,
że coś jest prawdą pomimo tego, że nie ma racjonalnych dowodów na to, że tak
jest. Właśnie na tym polega moim zdaniem wiara w siebie i w nasze możliwości.
Wiara
w siebie to inwestowanie w przekonanie, że jest się zdolnym do osiągnięcia
czegoś, co obecnie fizycznie nie występuje (np. oczekiwany wygląd,
umiejętności, osiągnięcia, stan zdrowia, stan konta bankowego). Wierząc w coś
sprawiamy, że taka wizja ( nas, świata otaczającego) jest w nas żywa. Wiara w
siebie jest nam potrzebna na każdym etapie życia i stawiania sobie nowych celów
życiowych, niezależnie od tego na jakim etapie samorozwoju jesteśmy i czym się
zajmujemy.
Budowanie
biznesu wymaga wiary. Wiary w to, że nam się powiedzie. Co stoi na przeszkodzie
sile wiary w nas?
Dzisiejsze
czasy preferują natychmiastowy efekt. Nazwijmy to efektem hydraulika. Działa to
tak: po odkręceniu zaworu kranu woda zaczyna płynąć. Ale w biznesie tak prawie
nigdy się nie dzieje, podobnie kiedy stawiamy sobie odważne cele. Zanim coś
zaistnieje wymaga odpowiedniego czasu na zmaterializowanie. Woda w kranie może
pojawić się tuż po przekręceniu uchwytu kranu. Inne zmiany wymagają jednak
czasu, żeby to zaistniało i cierpliwości, żeby się na to można było doczekać.
Jeżeli
dotyczy to zaistnienia zjawisk ogólnie znanych (wschód słońca, wzejście plonów)
to nie wywołuje to zniecierpliwienia. W takich wypadkach łatwo przewidzieć
moment w którym pojawi się oczekiwany efekt. Skutki działań gospodarcze nie są
tak oczywiste jak prawa natury. Problem braku cierpliwości dotyczy sytuacji, w
których nie wiemy, kiedy pojawi się efekt.
Kocham
biznes za to, że nagroda przychodzi zwykle w najmniej spodziewanym momencie.
Jedynym naszym zagrożeniem jest utrata wiary w to, że to co robimy ma sens.
Wiary, jako nasze głębokie przekonanie w sens tego co robimy. Brak wiary
zagraża naszej cierpliwości. Cierpliwość przejawia się w spokoju i opanowaniu,
wierząc, że oczekiwany efekt nadejdzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz