Podczas warsztatów w firmach wiele rozmawiam z
pracownikami na temat tego, co ludzi powstrzymuje przed podejmowaniem działań,
które chcą podjąć. Wśród najsilniejszych
demotywatorów działania jest lęk o to, jaka będzie reakcja otoczenia na
ich decyzje. Dzieje się tak, zwłaszcza wtedy gdy w ich otoczeniu jest ktoś kto
ma na nich silny wpływ na ich decyzje pomimo tego, że są już dorośli. To może
być rodzic, senior rodu, znajomy lub sąsiad, albo osoba w pracy mająca status
nieformalnego przywódcy. Gdy chcą zrobić coś nowego przerażenie wywołuje u nich
pytanie: „co sobie o mnie pomyślą inni.”
Gdy ktoś robi tak jak chce, lęk rośnie, bo otoczenie może powiedzieć: „nie jestem z
ciebie zadowolony”, „u nas się tak nie
postępuje”, „nie masz u mnie wsparcia na to”, albo „chyba nie liczysz na to, że
ja to zaakceptuję”. Obawa o to, że ktoś
odrzuci, odetnie się, lub co gorsza wyśmieje i napiętnuje innych za podjęte decyzje i pomysły, jest dla nich tak dużą barierą do podjęcia
działania, że nie decydują się iść swoją
drogą w obawie o to, żeby nie zostać samemu.
Bardzo dobrze w takiej sytuacji jest uświadomić sobie,
że nie jesteśmy na Ziemi po to, żeby spełniać czyjeś oczekiwania. Nie jesteśmy
też po to, żeby zadowalać innych. Mamy prawo podejmować decyzje i działać tak
jak podpowiada nam serce. Możemy skorzystać z ostrzeżeń jakie słyszymy od innych,
ale tylko wtedy, gdy są one wyraźnym głosem sympatii dla nas, a nie
autobiograficzną histerią, która u naszego rozmówcy porusza jego własne lęki.
Mamy prawo wybierać sobie partnera życiowego,
przyjaciół, miejsca i sposoby zarobku, pasje i zainteresowania. Warto robić to,
co sprawia nam autentyczną przyjemność, bo wtedy owoce życia smakują inaczej, a
co najprzyjemniejsze- mamy czas na to, aby je dostrzegać i zbierać.
Podejmowanie działania jest łatwiejsze, gdy przegonimy
z naszego umysłu lęk przed odrzuceniem nas przez innych. Doświadczając siebie niezależnego zaczynamy
niezależnie od wszystkiego stawać się uczestnikiem życia. Działamy tak jak
chcemy. Wtedy zaczynamy doświadczać prawdziwego spełnienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz