04 lipca 2015

ŁOWCA WIELKICH OKAZJI




Dzisiaj o innym typie prokrastynacji opisanej w książce Jefferya Combs pt. „Zrób to teraz. Stop odkładaniu spraw na jutro”. Łowca wielkich okazji to osoba posiadająca dużą inteligencję, komunikatywna, często świetny mówca, ale jednocześnie wielki marzyciel, który dużo mówi, ale w niczym co robi nie ma poparcia dla swoich tez. Taka osoba ma zwykle mnóstwo energii i wysoki poziom umiejętności interpersonalnych.
Posiada dużo umiejętności, dobre intencje, ale towarzyszą temu kiepskie nawyki. Co więcej, łowca wielkich okazji nie wie jakie nawyki są potrzebne do tego, żeby ukończyć projekt. Przy tym ten typ prokrastynacji posiada niską samoocenę, którą maskuje pewnością siebie. Ta niska samoocena skutkuje brakiem wiary we własny sukces.
Dzięki umiejętnościom oratorskim potrafi łatwo przekonać innych do swoich idealistycznych pomysłów. Problem w tym, że te wielkie rzeczy tak bardzo go paraliżują, że nie podejmuje działań, żeby wcielić je w życie.
Łowca Wielkich Okazji ma skłonność do przechodzenia od jednego projektu do drugiego. Rozpoczętych czynności nie kończy, porzucając je tuż przed ukończeniem. Najbliżsi współpracownicy próbują później pozbierać w całość sprawy, które zostały porzucone przez łowcę wielkich okazji. To powoduje, że często „palą za sobą mosty”, gdyż skala zaniedbań jest naprawdę spora.
Unikają problemów i trudności, żeby odnieść sukces. Nie lubią też odpowiedzialności.
Ten typ osób ma skłonność do nałogów. łatwo się uzależniają np. od gry w Lotto. Mają też skłonność do zadłużania się u rodziny i znajomych. Zazwyczaj mają intencję zwrócenia pieniędzy, ale „wielkie biznesy”, w które się angażują często przynoszą fiasko finansowe.
Spektakularnym wzrostom towarzyszą spektakularne upadki, gdyż w sposobie działania brakuje stabilności i systematyczności.
Dla wyjścia z takiej typologii postępowania najskuteczniejsze są następujące działania:
·       wprowadzić systematyczność i codzienną dyscyplinę jako rytuał swojego postępowania
·       odbudować zepsute relacje interpersonalne poprzez inwentaryzację swojego postępowania względem innych ludzi. Przeprosić ich za szkody jakie się wyrządziło. Poprosić ich o wybaczenie. Nie ważne czy to zrobią. Ważne, że samemu przejawia się taką intencję. Przepraszając innych pomagamy przede wszystkim sobie
·       uświadomić sobie, jakie nawyki będą potrzebne do realizacji celów, które się chce osiągnąć
·       skoncentrować się na najbardziej produktywnych umiejętnościach jakie się posiada. Żeby je odkryć warto sięgnąć po dowolny test kompetencji i wykorzystać własną inwentaryzację postępowania.

Największą sztuką jest poczuć się i stać tym, kim się chce być. Polubić siebie w tym co się chce robić- to jest największe wyzwanie.
Gdy pracuje się z Łowcą Wielkich Okazji warto ukierunkować jego energię na sprawy, które idą mu bardzo dobrze, doceniać i chwalić go za postęp w rzeczach, które robi dobrze. Taka praktyka może otworzyć go na systematykę i pomóc poprawić rezultaty, a przede wszystkim wytworzyć przyjemność doceniana za to, co zostało przez niego dobrze zrobione. Niestety nie ma gwarancji, czy te komplementy wybudują w pracowniku ukierunkowanie go na podjęcie systematycznych działań dla osiągania rezultatów ze swojej pracy. Jeżeli nie wprowadzi trwałych nawyków do swojego postępowania, to sukces może być krótkotrwały.



-





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz